niedziela, 24 maja 2020

Majowe zaczytanie


Kończy się pachnący bzem maj, a półki zaczynają uginać się pod ciężarem przeczytanych wiosną książek. Po intensywnym kwarantannowym zaczytaniu przychodzi czas na rozluźnienie i skosztowanie rozkosznego wypoczynku na łonie natury. W związku z tym, zarówno dla Was, jak i dla mnie prezentuję poniżej kosz inspiracji na nadchodzące (coraz dłuższe) dni i (coraz cieplejsze) noce.

Poniżej subiektywny wybór:

1/ pięciu książek, które polecam do przeczytania w czerwcu;
2/ pięciu książek, na które ja obecnie czekam i które chciałabym przeczytać;
3/ dwóch seriali, które przypadły mi do gustu;
4/ dwóch, które chętnie poznam (o ile czas pozwoli);


PIĘĆ KSIĄŻEK, które polecam:

Pierwszą książką, którą chciałabym serdecznie polecić jest powieść Delii Owens pt. "Gdzie śpiewają raki". Jest to naprawdę nietypowa opowieść łącząca w sobie cechy kryminału i powieści obyczajowo-społecznej o dziewczynie z bagien Ameryki, która stara się ukształtować swoje życie korzystając jedynie z silnego instynktu przetrwania. Delia Owens buduje wizerunek bohaterki, która - pomimo tego, że prowadzi życie w formie najprostszej z możliwych - jest postacią skomplikowaną i niebanalną. Książkę czyta się szybko, a opisy fauny i flory tworzą wspaniałą ramę dla traum mieszczących się w ciele jednej dziewczyny, dla jej melancholii, ale i odwagi. Podczas lektury "Gdzie śpiewają raki" czujesz w sobie z jednej strony smutek, a z drugiej pewną zgodę z rzeczywistością - wiesz, że pewne przykre rzeczy pewnie się wydarzą, ale mimo wszystko żywisz nadzieję, że gdzieś tam uda się usłyszeć śpiew raków. Naprawdę dobra lektura.



Drugą zaskakująco dobrą lekturą jest najnowsza powieść Wojciecha Chmielarza pt. "Wyrwa". Z góry zaznaczam jednak, że nie jest to typowy kryminał w którym zaczynamy od zbrodni, a przez kolejne strony staramy się odgadnąć kto zabił. W najnowszej książce Chmielarza mamy raczej do czynienia z sytuacją, w której wszyscy są na swój sposób winni, a ich charaktery różnią się od siebie jedynie odcieniami szarości. Nie jest to może tak przewrotna powieść jak "Żmijowsko", ale nadal jest to fajny pomysł na spędzenie wieczoru. Na pewno się nie znudzicie. 


Trzecią książką, którą polecam na wiosenne zaczytanie są "Podpalacze" R.O. Kwon. Nie jest to bardzo długa powieść, jednak pozwala czytelnikowi zapaść się w historię dorastania. W swoje góry i doliny. W dni, w których wszystko czuliśmy tak bardzo intensywnie, że albo spłonąć albo zmyć falą tsunami. Jest to jedna z tych książek, które być może nie wyrwą serca z korzeniami, ale przez bardzo długi czas będą je łaskotać - do tego stopnia, że dotyk ten stanie się w końcu nieznośny. Ja lubię takie małe dawki masochizmu; wam też polecam. Nie napisałam o czym jest - sami sprawdźcie, warto.


Numer cztery to "Normalni ludzie" Sally Rooney. To w zasadzie kolejna książka o szukaniu samego siebie, o dorastaniu w tej słodko-gorzkiej formie, która jest nam bardzo dobrze znana. Lekko melancholijna, ale nie pretensjonalna. Moim zdaniem, jest to książka idealna na żółte popołudnie.


I wreszcie numer pięć - "Dokąd odchodzą parasolki" Afonso Cruz. Jest to przepiękna lektura, ale ostrzegam - ta książka złamie Wam serce. Opowiada ona historię pewnej muzułmańskiej rodziny, która przedstawia różne problemy kultury Orientu, ale ukazuje też jego niepowtarzalne piękno. Utkana z niemal poetycką wrażliwością historia pokazuje blaski i cienie bycia dobrym człowiekiem, wolności i podporządkowania. I miłości. 


PIĘĆ KSIĄŻEK, na które czekam (wszystkie opisy pochodzą od wydawców):

1. Rebecca Makkai: Wierzyliśmy jak nikt  - "Książka wierzyliśmy jak nikt opowiada o wydarzeniach z roku 1985. Młody Yale Tishman, dyrektor rozwoju galerii sztuki w Chicago zamierza namieszać w środowisku amerykańskiej bohemy. Wprowadza na wystawę zbiór wyjątkowych obrazów z lat 20. Jego kariera zdaje się kwitnąć, lecz wokół szaleje AIDS, który zbiera okrutne żniwo w postaci przyjaciół mężczyzny." - https://www.znak.com.pl/ksiazka/wierzylismy-jak-nikt-rebecca-makkai-172125

2. Mikołaj Łoziński: Stramer - "Zwyczajna rodzina. Nathan tęskni za Nowym Jorkiem, Rywka marzy o wycieczce nad morze. Wychowują szóstkę dzieci, które szybko dorastają: Rena zakochuje się ze wzajemnością w żonatym mężczyźnie, Rudek idzie na filologię klasyczną, ale jest realistą, więc znajduje pracę w Syndykacie Świec. Hesio i Salek ulegają fascynacji ideą komunizmu i grozi im aresztowanie, a Wela i Nusek nie mogą się już doczekać tej wymarzonej dorosłości.
Poznajemy każdego z bohaterów osobno, zaprzyjaźniamy się z nimi, odkrywamy ich słabości, sekrety i najskrytsze pragnienia, wchodzimy w ich świat, pełen kolorów, smaków, zapachów.
Czy domyślają się, co przed nimi? Kiedy konflikty narodowe zaczynają narastać, do świata Stramerów powoli wkrada się coś, czego jeszcze nie rozumieją. Choć już przeczuwają." - https://www.wydawnictwoliterackie.pl/ksiazka/5161/Stramer---Mikolaj-Lozinski
3. Witold Szabłowski - Jak nakarmić dyktatora - "Przez cztery lata autor przejechał cztery kontynenty: od zapomnianej przez wszystkich wioski na kenijskiej sawannie, przez ruiny starożytnego Babilonu w Iraku, po dżunglę w Kambodży, gdzie skryli się ostatni z Czerwonych Khmerów. Odbył wielogodzinne rozmowy z kucharzami, którzy przez lata gotowali dla jednych z największych dyktatorów XX wieku. Niektórzy z bohaterów książki wciąż nie otrząsnęli się z traumy, jaką była praca dla kogoś, kto w każdej chwili mógł ich zabić. Inni wiernie służyli reżimom i do dziś nie chcą zdradzać wielu ich tajemnic." - https://www.znak.com.pl/ksiazka/jak-nakarmic-dyktatora-witold-szablowski-146258
4. David Vann - Brud - "Dwudziestodwuletni Galen mieszka z matką w odosobnionej, otoczonej sadami owocowymi starej rezydencji w Kalifornii. Ojca nie zna, przemocowy dziadek nie żyje, a babcia powoli traci pamięć. Żadne z nich nie pracuje, utrzymują się z rodzinnego majątku, na który czyhają siostra matki Helen i jej siedemnastoletnia córka Jennifer. Kiedy w pięcioro wyruszają na kilka dni wspólnego, rodzinnego odpoczynku, długo skrywane emocje wybuchają." - https://www.znak.com.pl/ksiazka/brud-david-vann-156086
5. Juliusz Strachota - Krótka wycieczka na tamten świat - "Kiedy w 1999 roku umiera dziadek Janek, okazuje się, że był również dziadkiem Iwanem i tak naprawdę miał trzy życia. Babcia Irenka była jego trzecią żoną, a Jan był bigamistą – pierwszą i drugą żonę miał jednocześnie. Trójkę dzieci zostawił w Związku Radzieckim. Miał także dzieci z drugiego małżeństwa w Warszawie, a z trzeciego – jednego syna, który jest ojcem Julka. To właśnie Julek postanawia odnaleźć potomków dziadka. Tak rozpoczyna się jego podróż po byłych republikach ZSRR: Białorusi, Północnej Osetii i Kazachstanie." - https://www.gwfoksal.pl/krotka-wycieczka-na-tamten-swiat-juliusz-strachota-skucd44c2391b994f920ce1.html

DWA SERIALE, które polecam:

1. Iwan Groźny z Treblinki  - NETFLIX

Ten serial dokumentalny to historia procesu ostatniego z domniemanych nazistowskich zbrodniarzy. Życie Iwana Demieniuka nie jest jednak tak oczywiste i łatwo poddające się ocenie jak mogłoby się wydawać na samym początku. Serial zaczyna się od tego, że grupa ocaleńców z obozu śmierci w Treblince rozpoznaje w jednym z pracowników fabryki Forda swojego kata z czasów II wojny światowej - zwanego Iwanem Groźnym. Z relacji byłych więźniów obozu w Treblince wyłania się przerażający obraz nieludzkiego okrucieństwa i piekła, które zgotował im i ich rodzinom człowiek, który -jak zgodnie twierdzą- zdołał zbudować na ich nieszczęściu spokojne życie w amerykańskim Cleveland. Późniejsze śledztwo i proces pokazują natomiast, że procesy sądowe (nawet tak ważne) układają się różnie i nigdy nie można być pewnym ich końcowego wyniku. Serial doskonale pokazuje problem, z którym musiał zmierzyć się wymiar sprawiedliwości w Izraelu. Z jednej strony miał on do czynienia z największą zbrodnią, która dotknęła cały naród żydowski, z drugiej strony jednak jedyne dowody (oprócz zeznań ocalonych) jakimi dysponował pochodziły ze Związku Radzieckiego, który znany był z ich fałszowania w taki sposób, by wpływać na stosunki międzynarodowe.
Bardzo ciekawa produkcja, dająca do myślenia na bardzo wielu płaszczyznach.

2. Ostatni taniec - NETFLIX

Ostatni taniec to serial dokumentalny opowiadający o ostatnim sezonie mistrzowskim drużyny koszykarzy Chicago Bulls. Kto z nas nie zna Michaela Jordana, Scottiego Pippena, Dennisa Rodmana <3 i całego fenomenu Czerwonych Byków? Moja babcia, kiedy jeszcze mieszkała w Chicago przysłała mi i mojej siostrze ciuchy z logo Chicago Bulls - O MÓJ BOŻE co to był za lans!
Wydaje mi się, że warto obejrzeć ten serial, bo na to jak tańczą ci koszykarze aż pięknie popatrzeć. To trochę powrót do dzieciństwa, trochę próba zrozumienia fenomenu Michaela Jordana, trochę próba zdiagnozowania co było bezpośrednią przyczyną rozpadu tej dobrze naoliwionej maszyny.  Przede mną jeszcze trzy odcinki, ale już na tym etapie - serdecznie polecam!

DWA SERIALE, które chcę obejrzeć:

1. KALIFAT - NETFLIXPlanowany atak ISIS na Szwecję łączy losy grupy kobiet, w tym matki na zakręcie, natchnionej studentki i ambitnej policjantki (opis z portalu filmweb.pl)
2. JUŻ NIE ŻYJESZ (sezon 2) - NETFLIXPotężna przyjaźń łączy wiecznie zestresowaną wdowę i pięknoducha z przerażającą tajemnicą na koncie (opis z portalu filmweb.pl)


Mam nadzieję, że któraś z moich polecanek zostanie z Wami na dłużej.
Miłej końcówki wiosny!